Długo mnie nie było.
Mieszkam z Kamilą w przytulnym, uroczym mieszkanku dobudowanym do domu właścicieli, mamy dwa pokoje, kuchnie i łazienkę. Meble nowe, łóżka i wyposażenie kuchni również :) Jak to się stało?
Pani z administracji znalazła nam potem jeszcze dwa mieszkania,z czego jedno było dla nas zbyt drogie. Teraz mamy 600m do morza, 1min do najbliższego przystanku i ścieżkę rowerową tuż obok domu.
Pomijając koszty życia, wiedzie się mi bardzo dobrze.
Co z kosztami jest nie tak?
No właśnie-tu rozpoczyna się to, na co wszyscy narzekają. Na początek może jedzenie (na co poświęcę oddzielny temat); nieliczne produkty kosztują mniej więcej tyle samo co w Polsce, wyjątkami są np. gąbki do mycia naczyń czy najtańsze piwo (1,8zł za butelkę, kolejne zaczynają się od 4zł wzwyż). Komunikacja miejska działa tu na specyficznych zasadach: w miejskich autobusach nie ma kanarów, wszyscy wchodzą przednimi drzwiami i pokazują przy tym bilet. Odległość np. ode mnie do szkoły (15km, 1 strefa) kosztuje w przybliżeniu 14zł; do miasta poza strefą (26km) 17zł. Podróż do stolicy w obie strony wyniosła mnie 80zł(35km w jedną pociągiem). Autobusy są o tyle dobre, że nawet gdy pokaże się już nieważny bilet kierowca nawet na niego nie spojrzy. W ten sposób zaoszczędziłam chyba już ze 100zł. Gorzej jest w pociągach. Tam już sprawdzają czasami bilety, ale również można dać się porwać w szalony wir ryzyka i pojechać bez. Za mandat zapłacimy ok, 400zł. UWAGA! Wszysctko jeździ punktualnie.
Poza cenami życie jest bajką; ludzie tutaj nie oszukują, na ulicy uśmiechają się i mówią 'cześć'. Pomyślisz "wariaci"? Nie, oni tutaj mają takie nastawienie. Nawet kierowcy autobusów czy kasjerzy są zawsze pozytywnie nastawieni i chętni do pomocy.
Zielono. Dania jest złożona z wielu pojedynczych miasteczek wielkości 10-60tys ludzi. Zdarzają się i owszem, większe; jednak większość ludzi żyje w takich małych. Troche mnie zaskoczyło, że przeprowadzilam się z miasteczka na wieś, ale już się przywyczaiłam. Przy każdej drodze ścieżki rowerowe, kierowcy muszą ustępować cyklistom. Odnośnie samochodów, koszty utrzymania są olbrzymie. Paru ludzi z mojej grupy sprowadziło tu samochody, ale gdy zapoznali się z tematem, zrezygnowali. Dodatkowo Duńczycy jeżdżą bardzo przepisowo i powoli. Dziwne, nie? Może dlatego odkąd tu jestem nie widziałam jeszcze ani jednego radiowozu.
Czyli warto wybrać się do Danii? Przede wszystkim dla mnie głównym celem wyjazdu do Dani jest Legoland! To miejsce jest obowiązkowe do zwiedzenia. Dania – kraj narodzin klocków Lego :)
OdpowiedzUsuńCześć! Mam kilka pytań odnośnie ZIBAT, mogłabym napisać do Ciebie na maila?:)
OdpowiedzUsuńMój to uleczka0@poczta.onet.pl
Pozdrawiam!:)
Mogłabyś powiedzieć więcej o kosztach utrzymania samochodu? Jest rzeczywiście dużo drożej niż w Polsce, nawet w przypadku kilkunastoletniego auta przywiezionego z Polski?
OdpowiedzUsuńWitaj, jestem zachwycona Twoim blogiem!
OdpowiedzUsuńJa jestem wielką fanką medycy od x lat, chyba od zawsze:)
Jednak na studia stricte medyczne nie chcę iść, ponieważ wiem,że nie dałabym rady. Lecz chciałabym wybrać coś związanego z człowiekiem, zdrowiem,higieną stąd też biorę pod uwagę pielęgniarstwo lub higienę pracy. Jednak co do uczelni mam pewien dylemat gdyż nie wiem na jaką się zdecydować. Moja koleżanka mówiła mi ostatnio coś o WSB , czy ktoś z Was coś o niej słyszał ?Pozdr.
Ludzie tu nie oszukują, ale ty zaoszczędzisz 100zł, oszukając kierowcę
OdpowiedzUsuńKraj, w którym ludzie nie oszukują, nazywa się Raj. Raju na Ziemi nie ma, stąd wniosek, że ludzie oszukują wszędzie. Różnice są w skali oszustw. Poza tym, na tym blogu jest dużo ciekawych i pożytecznych informacji. Mnie, zamieszkałego na stałe w Danii od ponad trzydziestu lat, zainteresowało jak ten, tak bardzo odmienny od Polski kraj, widziany jest przez nowo przybyłych Polaków.
OdpowiedzUsuńStudia w Danii? Bardzo chętnie chociaż nie do końca wyobrażam sobie rozstanie z rodziną...a w kraju, szczególnie w dużych miastach mamy też bardzo dobre uczelnie i szanse na zdobycie wartościowego wykształcenia. W każdym możliwym kierunku. Zobaczcie na tej stronie jakie przyszłościowe kierunki i gdzie można studiować w stolicy.
OdpowiedzUsuń